Wednesday, September 19, 2007

Co można znaleźć w amerykańskim domu/mieszkaniu

Nasze mieszkanie jest pełne niecodziennych, nie znanych w Polsce rozwiązań. Myślę, że warto poświęcić temu jednego krótkiego posta. Kolejność na liście przypadkowa.

  1. Najbardziej mi się podoba zamykanie w łazience. Jest tak przyczajone, że przez tydzień myślelismy, że zamykania w łazience po prostu nie ma. Otóż, obok klamki znajduje się taka jakby mała niedokręcona śrubka. Okazało się, że jak się wciśnie tą śrubkę, to drzwi są zamknięte - ale tylko od zewnątrz. Gdy jesteś w środku i naciśniesz klamkę to drzwi można otworzyć, przy czym ta sama operacja wykonana z drugiej strony uniemozliwia wejście do łazienki. Fajny pomysł. Podoba mi się. Postaram się wrzucić fotkę takiego zamykania. W zyciu nie zczailibyście, że ta niedokręcona śróbka ma jakąś funkcjonalność.
  2. W każdym zlewie znajduje się elektryczny "młynek" do mielenia resztek. Koło zlewu znajduje się taki przycisk jak do światła i jak się go nacisnie to jest okropny hałas i młynek się uruchamia. Przypomina to troche włączenie miksera. Powiem szczerze, że nie chciałabym, żeby moja ręka przypadkiem znalazła się w tym młynku, gdy jest on włączony. Myślę, że mogłabym się z nią pożegnać.
  3. Telewizor. Mamy około 600 kanałów, a są takie dni gdy nie można znaleźć nic ciekawego do oglądania. Nie udało mi się jeszcze trafić na jakieś wiadomości. Na kanałach sportowych idzie tylko amerykański football, baseball, koszykówka i golf :/. Nie ma kanałów typowo muzycznych. Na MTV i VH1 nie ma normalnych teledysków tylko ciągle idą jakieś głupie programy, które mu tez znamy z wieczornej ramówki polskiej MTV. Dobrze, że choziaż mamy HBO, bo przynajmniej czasem mozna trafić na jakiś fajny w miarę nowy film np. Mr. i Mrs Smith, Diabeł ubeira się u prady, Fantastic Four itp. Fajną opcją jest nagrywanie. Można ustawić nagrywanie np. konkretnego serialu i on cyklicznie co tydzień się nagrywa, nawet jak masz wyłączony telewizor. Fajny bajer. To jest oczywiście to co ma wprowadzić u nas platforma N. Nie wiem czy już to działa czy nie.
  4. Każda lodówka jaką tu widziałam ma przystawkę do automatycznego robienia lodu. Można także napić się z niej zimnej wody. Niestety jest to woda z kranu, bo zmywarka podłączona jest do tego samego źródła wody, które mamy w zlewie.
  5. W niektórych pokojach w mieszkaniu gniazdka elektryczne znajdują się w podłodze.
  6. Wszyscy tu mają klime w domu. Przez to, jak tylko jest cieplej na zewnątrz to w budynkach jest po prostu lodowato. Także jak człowiek nie wyjdzie na przykład na balkon to wydaje mu się, że jest 15 stopni na polu.

Teraz sprawozdanie dotyczące pogody w San Pedro:
  • nie padało jeszcze ani raz i chyba nie będzie
  • w zeszłym tygodniu było około 25 stopni
  • w tym tygodniu jest "zimno" bo jest około 19/20
  • w przyszłym tygodniu znowu ma być 25 i powyżej :)
Aha i jeszcze taka ciekawostka którą wyczytałam w amerykańskiej książce z poradami kulinarnymi. Porada dotyczyła tego jak zrobić samemu sok pomarańczowy:

  1. Otwórz puszkę koncentratu pomarańczowego
  2. Wlej jej zawartość do głębokiego naczynia
  3. Dolej wody
  4. Dokładnie wymieszaj

Nie będę przytaczać tutaj porady jak obrać ziemniaka przy pomocy korkociągu (też było coś takiego) bo uważam, że to już lekkie przegięcie.

Pozdrawiam wszystkich.
Buziaczki :*

No comments: